>
 Tytuł: Odp: Twój własny boss
Post: 12 cze 2010, 11:14 
Offline
Pot
Pot
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 lut 2010, 12:57
Posty: 131
Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
Wielkie bossy są fajne. Ja się świetnie czuję jak rozwalę takiego giganta. Pamiętam jak mierzyłem się z nekrogigantem na poziomie trauma, walka była cholernie ciężka, zwłaszcza te mini tornado, ale jak go zabiłem to byłem z siebie zadowolony. Niestety na traumie ośnieżony most to dla mnie za wiele, nawet na koszmarze ledwo zwyciężyłem.

_________________
I believe I can't fly...
I believe I can hit the ground...
But even so your soul belongs to ME ! ! !


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Odp: Twój własny boss
Post: 14 cze 2010, 18:57 
Offline
Mniejszy demon
Mniejszy demon
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 sty 2010, 12:25
Posty: 262
życzę powodzenia :D  , poczekaj tylko jak dojdziesz do opuszczonej fabryki :D  tam jest hardcore na traumie

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Odp: Twój własny boss
Post: 14 cze 2010, 22:47 
Offline
Mniejszy demon
Mniejszy demon
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lip 2008, 14:04
Posty: 251
wy wszycy poczekajcie do starego klasztoru tam dopiero jest hardkor : D

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Odp: Twój własny boss
Post: 16 cze 2010, 14:50 
Offline
Pot
Pot
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 lut 2010, 12:57
Posty: 131
Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
Stary klasztor jest dla mnie jednym z łatwiejszych poziomów, jedyny problem to było szukanie kolejnych pentagramów, ale z przeciwnikami zero kłopotu. No może trochę z tymi zakonnikami co wysyłają błyskawice, ale wystarczy dobrze wymierzony kołeczek.

_________________
I believe I can't fly...
I believe I can hit the ground...
But even so your soul belongs to ME ! ! !


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Odp: Twój własny boss
Post: 22 lip 2010, 10:33 
Offline
Zagubiona dusza
Zagubiona dusza

Rejestracja: 22 lip 2010, 9:52
Posty: 3
Ja bym zrobił takiego czarnego Astharota z Overdose który byłby większy od wszystkich bossów z całej sagi Painkiller. Żeby go zabić trzeba podejść do jego stóp i pociąć. Demon padłby na kolana wtedy tylko trzeba wdrapać mu się na plecy i pociąć czaszkę. Sęk w tym że jak podejdziemy do stóp Asthalor (bo tak nazwałem swojego bossa) rozwija swoje wielkie skrzydła i zaczyna nimi machać. Wiatr wytwarzany przez skrzydła nie dość że nas odpycha to jeszcze zabiera nam część zdrowia. Wtedy trzeba wyciągnąć Bełtacza i podziurawić Bossowi skrzydła. Później trzeba już tylko wykonać wszystkie powyższe czynności.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 27 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna

Strefa czasowa UTC


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Skin by Lucas Kane