Painkiller
http://forum.painkiller.ugu.pl/

Twój własny boss
http://forum.painkiller.ugu.pl/viewtopic.php?f=9&t=482
Strona 1 z 2

Autor:  michal9 [ 02 sty 2010, 17:52 ]
Tytuł:  Twój własny boss

Cześć.Ten temat jest podobny do tematu :"pomysł na poziom" tylko,że zamiast poziomów opisuje własnego boss'a
Jeśi chodzi o mnie był by to wielki Cybernetyczny demon podobny do Alastora z dwona wyrzutniami rakiet podczepionymi pod rękami,a jak zablisko podejdziesz spróbuje cie rozdeptać ponieważ jest on wielkością przewyższający wcześniej wymienianego Alastora.Żeby go zabić najpierw zniszcz wyrzutnie bez nich zostanie mu połowa życia i rzuci się na ciebie z pięściami.Dalej wiesz co robić.Kilka strzałów i pada  :D

Autor:  Paindemonium [ 02 sty 2010, 18:54 ]
Tytuł:  Odp: Twój własny boss

http://www.satanorium.pl/symbolika/52 do wyboru do koloru ja lubie:

Abaddon-("niszczyciel") "Anioł Zniszczenia" z Apokalipsy; anioł śmierci i destrukcji, demon czeluści, władca demonów (sam nazywany demonem zła). W Starym Testamencie jego imię oznaczało najpierw miejsce zepsucia, świat podziemny.

Lewiatan-(hebrajskie "ten, który zwija się w fałdy") żeński (!!!) pierwotny potwór morski i zły smok, hebrajskie imię bogini Tiamat. Lewiatan jest potworem głębin i odpowiednikiem męskiego lądowego potwora, Behemota. Jak głosi legenda, zostali oni stworzeni piątego dnia stworzenia. Lewiatan jest również jednym z Czterech Uświęconych Książąt Piekła (zachód), obok Szatana, Lucyfera i Beliala. W Biblii mowa o niej w Księdze Hioba 41, 1 - 10 (mimo że używany jest męski zaimek "on"), a w Hi 26, 13 nazywają ją "wężem zbiegiem" lub "wijącym się wężem". W Księdze Izajasza nazywa się ją również "wężem krętym" oraz "potworem morskim, który jest w morzu". W Apokalipsie św. Jana jest to "wąż starodawny". W tradycji kabalistów Lewiatan symbolizuje Samaela, który ma być "królem piekła" i jest utożsamiany z Szatanem. W okultyzmie zaś jest to demon "zachęcający do niewierności". Według mitologii mandajskiej u kresu czasów wszystkie dusze nieczyste mają być połknięte przez Lewiatana.

Nergal-(Nirgal, Nirgali, "wielki bohater", "wielki król", "król śmierci") władca piekieł w mitologii babilońskiej uważany za Czarne Słońce niszczące roślinność. Jego żoną była Ereszkigal. W Biblii Nergal jest odpowiednikiem Baala, bóstwa Hadesu i bóstwem "ludzi z Kut" (2 Kl 17, 30). W okultyzmie jest szefem tajnej policji piekielnego imperium. Uważany jest za boga wojny, zarazy, gorączki oraz za ducha planety Mars.

On-demon, sługa Lucyfera.

Turel-(Turiel, Tamiel; "skała Boża") jeden z dwustu upadłych aniołów, którzy wraz z Szemhazajem zstąpili z Nieba aby współżyć z córkami ludzkimi (Księga Rodzaju 6, 2: "synowie prawdziwego Boga zaczęli zwracać uwagę na córki ludzkie, jako że były piękne; i pojmowali za żony wszystkie, które sobie wybrali"), niegdyś posłaniec duchów planety Jowisz oraz anioła Sachiela.

Tyfon-utożsamiany z Samaelem anioł ciemności i północy, noszący imię greckiego bóstwa.

Rahab-("gwałtowność", "zarozumiałość", hebrajskie sar szel jam - "królowa pierwotnego morza") w Biblii mityczny potwór morski symbolizujący Egipt jako ziemską potęgę zła (obok Babilonu). Rahab jest aniołem pychy i bezczynności. W tradycji Bóg karał Rahab dwa razy: pierwszy raz za odmówienie oddzielenia wód wyższych od wód niższych w Dniu Stworzenia, a drugi raz za próbę przeszkodzenia Izraelitom w ucieczce przed wojskami faraona przez Morze Czerwone. Rahab, jako istocie żeńskiej, nadaje się wspólny z Lilith tytuł "Wielkiej Nierządnicy, potrójnej bogini Nieba, Ziemi i Piekła". Często utożsamiana z Lewiatan(em).

Wybrałem te ciekawsze i trzyma się to kupy. Wiele z tych nazw kojarzy mi się z Legancy of Kain (tam spoko byli bosowie).

Autor:  MasterOfTarot [ 02 sty 2010, 19:07 ]
Tytuł:  Odp: Twój własny boss

Była Ewa, gdzie Adam?? tak wiec chce takiego zrobic ;)

Adam- Człowiek rozmiaru alastora z wielką dziurą w brzuchy z której spadają psy. (te co sie turlaja)
Potem jak wyniszczymy psy (z 10-20)
bierzemy sie za adama. On co chwila gryzie duze jabłko przez co odnawia mu się życie wiec trzeba jego łeb przedstawic miniganowi :d

Autor:  Shadow [ 02 sty 2010, 19:40 ]
Tytuł:  Odp: Twój własny boss

Mój Boss jest opisany http://painkiller.ugu.pl/forum/index.php?topic=120.15, moja pierwsza wiadomość w tym temacie

Autor:  Galbatorix07 [ 29 mar 2010, 16:35 ]
Tytuł:  Odp: Twój własny boss

Ja bym zrobił Takiego ogromnego Hitlera, po swojej śmierci trafił do piekła i cholernie spodobał się Lucyferowi, więc ten uczynił go jednym ze swoich generałów. Sam Hitler nie miałby żadnych ataków specjalnych, ale oprócz niego zewsząd wyłazili by żołnierze SS (podobni do żołnierzy niemieckich na poziomie Leningrad z PK: BooH tylko że mają czarne mundury i swastykę na mundurach). Ale pomysł z Adamem też mi się strasznie spodobał, tak trzymać.

Autor:  PainkillerAnime [ 23 maja 2010, 16:14 ]
Tytuł:  Odp: Twój własny boss

Syjun-Potwór stworzony ze szczątków Alastora oraz Cerbera-Jego atak to wypuszczanie z gęby kwasu w postaci pocisków które zabieraja nam połowe życia tak więc trzeba na nie ostro uważać. Po rozwalenie my pierwszej japy przyjdzie czas na drugą która wali z ryja dziwnym pociskiem który nas wsysa i zabija na miejscu. Po zniszczeniu drugiej czas je''ć trzecią która tworzy w gębie coś co po wypuszczenia robi fale niszczącą otoczenie i nas zabija na miejscu, wtedy trzeba spiepszać jak najdalej. Po rozjebczeniu mu ostatniej czas na serce przepołowione na poł którego nie można rozwalić i najpierw trza zniszczyć monolity wokół areny walki(tą areną jest miejsce zawieszone w dziwnym i przerażającym miejscu). Wtedy nawalamy w niego aż zginie. Jego ataki wtedy to czarne kule wypuszczane bardzo szybko w naszą stronę. Początkowa broni jedyna to Hellgun stworzony przez swiatoslava czy tam kogo. Fajne?

Autor:  Patogen [ 23 maja 2010, 18:48 ]
Tytuł:  Odp: Twój własny boss

Galbatorix07 pisze:
Ja bym zrobił Takiego ogromnego Hitlera, po swojej śmierci trafił do piekła i cholernie spodobał się Lucyferowi, więc ten uczynił go jednym ze swoich generałów. Sam Hitler nie miałby żadnych ataków specjalnych, ale oprócz niego zewsząd wyłazili by żołnierze SS (podobni do żołnierzy niemieckich na poziomie Leningrad z PK: BooH tylko że mają czarne mundury i swastykę na mundurach). Ale pomysł z Adamem też mi się strasznie spodobał, tak trzymać.


fan electric retard?

Autor:  DOT [ 09 cze 2010, 5:35 ]
Tytuł:  Odp: Twój własny boss

A wlasciwie czy kazdy boss musi byc 'ogromnopoteznomocnoduzy'? Zrobilbym bossa wielkosci jak inne potwory, ale
zabijajacego np. w 10 hitow, z 10000-20000 hp na koncie... Mozna wykorzystac RoboHitlera strzelajacego rakietami...

Autor:  Ye-back [ 09 cze 2010, 12:57 ]
Tytuł:  Odp: Twój własny boss

Właściwie to musi być, po to jest bossem by się wyróżniać  :wow: To cenię w bossach, że się ich często nie zabija tylko na zasadzie wpakowania w nich odpowiedniej ilości HP, ale trzeba odrobinkę zakombinować (wręcz pomyśleć) ;]

Autor:  DOT [ 09 cze 2010, 20:20 ]
Tytuł:  Odp: Twój własny boss

A wiesz, ze dla mnie bardziej liczy sie jakosc niz ilosc? Mozna by bylo zrobic 'dogrywke' z minibossem z 3 misji 1 rozdzialu z Pk:HGH, oczywiscie bez zabojczego dla niego swiatla.

Autor:  Galbatorix07 [ 12 cze 2010, 11:14 ]
Tytuł:  Odp: Twój własny boss

Wielkie bossy są fajne. Ja się świetnie czuję jak rozwalę takiego giganta. Pamiętam jak mierzyłem się z nekrogigantem na poziomie trauma, walka była cholernie ciężka, zwłaszcza te mini tornado, ale jak go zabiłem to byłem z siebie zadowolony. Niestety na traumie ośnieżony most to dla mnie za wiele, nawet na koszmarze ledwo zwyciężyłem.

Autor:  Szowel [ 14 cze 2010, 18:57 ]
Tytuł:  Odp: Twój własny boss

życzę powodzenia :D  , poczekaj tylko jak dojdziesz do opuszczonej fabryki :D  tam jest hardcore na traumie

Autor:  pa1ner [ 14 cze 2010, 22:47 ]
Tytuł:  Odp: Twój własny boss

wy wszycy poczekajcie do starego klasztoru tam dopiero jest hardkor : D

Autor:  Galbatorix07 [ 16 cze 2010, 14:50 ]
Tytuł:  Odp: Twój własny boss

Stary klasztor jest dla mnie jednym z łatwiejszych poziomów, jedyny problem to było szukanie kolejnych pentagramów, ale z przeciwnikami zero kłopotu. No może trochę z tymi zakonnikami co wysyłają błyskawice, ale wystarczy dobrze wymierzony kołeczek.

Autor:  MrPain123 [ 22 lip 2010, 10:33 ]
Tytuł:  Odp: Twój własny boss

Ja bym zrobił takiego czarnego Astharota z Overdose który byłby większy od wszystkich bossów z całej sagi Painkiller. Żeby go zabić trzeba podejść do jego stóp i pociąć. Demon padłby na kolana wtedy tylko trzeba wdrapać mu się na plecy i pociąć czaszkę. Sęk w tym że jak podejdziemy do stóp Asthalor (bo tak nazwałem swojego bossa) rozwija swoje wielkie skrzydła i zaczyna nimi machać. Wiatr wytwarzany przez skrzydła nie dość że nas odpycha to jeszcze zabiera nam część zdrowia. Wtedy trzeba wyciągnąć Bełtacza i podziurawić Bossowi skrzydła. Później trzeba już tylko wykonać wszystkie powyższe czynności.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/