Painkiller
http://forum.painkiller.ugu.pl/

Painkiller: Resurrection - poziom Hangar
http://forum.painkiller.ugu.pl/viewtopic.php?f=3&t=1003
Strona 1 z 1

Autor:  RocK GoleM [ 15 kwie 2013, 15:12 ]
Tytuł:  Painkiller: Resurrection - poziom Hangar

Mam problem z misją Hangar w PK Resurrection, otóż u mnie misja ta nazywa się Anielski Pył. Gra jest spatchowana najnowszą łatką nr. 44. Czy mógłby mi ktoś coś poradzić?

Autor:  Paindemonium [ 15 kwie 2013, 15:39 ]
Tytuł:  Re: Painkiller: Resurrection - poziom Hangar

To nie bug... to nasz genialny zespół polonizacyjny, jakich wiele w tym kraju. Wykastrować i zapewnić że potomków nie będzie po takich ludziach bo co roku widzę gorsze polonizacje lub nazwy polskie filmów to mam chęć przy.... takiemu delikwentowi. Innymi słowy, nie wpuszczają do pracy wykwalifikowanych tłumaczy, tylko pierwszy lepszy jełop, który ma bujną fantazję sam coś wymyśli a potem mamy akcje typu "Dirty Dancing", a wychodzi "Wirujący seks". Tak tutaj wyszło z tą mapą. Ciekawe kiedy do następnego Painkillera dorwą się i spolonizują sam tytuł i zamiast "Zabójca Bólu" będzie "Apap noc".

Autor:  RocK GoleM [ 16 kwie 2013, 9:38 ]
Tytuł:  Re: Painkiller: Resurrection - poziom Hangar

Paindemonium pisze:
To nie bug... to nasz genialny zespół polonizacyjny, jakich wiele w tym kraju. Wykastrować i zapewnić że potomków nie będzie po takich ludziach bo co roku widzę gorsze polonizacje lub nazwy polskie filmów to mam chęć przy.... takiemu delikwentowi. Innymi słowy, nie wpuszczają do pracy wykwalifikowanych tłumaczy, tylko pierwszy lepszy jełop, który ma bujną fantazję sam coś wymyśli a potem mamy akcje typu "Dirty Dancing", a wychodzi "Wirujący seks". Tak tutaj wyszło z tą mapą. Ciekawe kiedy do następnego Painkillera dorwą się i spolonizują sam tytuł i zamiast "Zabójca Bólu" będzie "Apap noc".

Tak, widzę że wszystko robione jest metodą na "odwal się". Myślałem że ta wersja nie będzie takim banałem jak ją określili fani, jednak tak się okazało. Sądząc po poziomie Zapomniana Dolina, a dokładnie jej częścią, w której to trzeba zejść do katakumb, zawiodłem się. Po bokach na skarpach powbijane jakieś pale, a na dole porozpier... deski po całym placu. Tylko po to, żeby było jak najwięcej rzeczy w jednym miejscu. Kompletna porażka.
Inne poziomy jako tako się trzymają, chociaż w niektórych miejscach także widać wyraźne zaniedbania producentów. Grać w resurrection zaczęłem zaledwie kilka dni temu, to dlatego dopiero teraz wyrażam opinię o tej grze :lol2:
Ale grać się da nie zważając na szczegóły.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/