Jak wiemy, 31 stycznia, odbyła się impreza LAN_Wars V Lubrza 2k9. Czas na podsumowania. Cztery miesiące przygotowań bez wątpienia nie poszły na marne i wszystko przebiegło zgodnie z planem. Wyłoniono zwycięzców w 6 konkurencjach, wśród których był m.in. Painkiller. Jak podkreślają organizatorzy, była to najlepsza edycja z całego cyklu imprez LAN_Wars organizowanych co roku. Dzięki ich uprzejmości mam możliwość przedstawienia na naszej stronie pełnej relacji wraz z galerią zdjęć. Znajduje się ona tutaj. Zapraszam do lektury a leniwym, którym nie chce się czytać, polecam obejrzeć zdjęcia, które znajdują się poniżej .

[center][center]

Fajna ,relacja i impreza, szkoda, że mnir tam nie było 

Wszystko ślicznie, ładnie i szkoda, że tam nie byłem by wygrać to

Nastepna okazja już za rok. Pewnie sie przejadę ale rekreacyjnie a nie po to by ich tam w pk rozwalić

Jak będzie okazja to nie będe miał takich pokojowych zamiarów jak pan up 

Impreza faktycznie się udała i tak ze strony PK jak i UT na kolejną edycję zapowiedziało się trochę osób. Jeśli tak się stanie to będzie dla nas (czyt. orgów) zadanie aby pogodzić regionalny styl imprezy z przyjezdnymi PRO graczami. Coś na pewno wymyślimy aby imprezę otworzyć na zróżnicowanych skilowo graczy. Na razie jednak robię sobie przerwę w myśleniu nad koleją edycją przynajmniej do sierpnia. Po tym czasie pewnie będę robił jakieś kroki aby zebrać kilku przedstawicieli scen z gier jakie się pojawią na LAN_Wars.

Potrzeby by rozdzielać być może nie będzie. Pr0 mogą grać pokazówki i mentalnie wspierać organizatorów ^^ To trochę bez sensu też żeby nazjeżdżało się ludu i wywieźli od Was wszystkie nagrody

Dla tego są dwa pomysły na taką  sytuację. Można zrobić (tak jak napisałeś) mecze pokazowe o jakąś cenną nagrodę (kto pokona gościa xxx ten otrzyma "cośtam") albo zrobić kategorię Open gdzie trzeba się liczyć z tym, że wszyscy mogą startować.
Z jednej strony impreza w zamyśle jest lokalna, ale z drugiej wizyta ludzi ze sceny danej gry podnosi profesjonalizm imprezy. Zaczynałem sam znając troszkę adminowanie serwerami UT a resztę gier dobierało się takich gdzie rozgrywki są proste. Teraz w zasadzie miałem cztery osoby i każdy znał się na czymś przez to szło to dość sprawnie. Impreza się rozwija i cieszy mnie odzew graczy PRO, którzy zauważają taką imprezę.  Poza tym zawsze mi się wydawało (napiszcie jeśli się mylę), że imprezy od graczy dla graczy mają lepszy klimat niż te organizowane przez duże firmy w sumie po to by się zareklamować.

Nie mylisz się bo kto inny jak gracz (a tym bardziej były gracz) wie czego potrzebuje giercujący człowieczek do tego by być w pełni usatysfakcjonowany. Pokazówki i patronat to najlepsze wyjście właśnie dlatego by nie zabijać lokalnego charakteru imprezy. Obecność ludzi, którzy na co dzień zajmują się jakąś grą na pewno przyciągnie więcej chętnych. Ale z tym nie ma się co spieszyć  bo dopiero co jedna edycja się skończyła i z tego co czytałem to zaj*b mieliście jak w radzieckim lagrze więc odpoczynek jak najbardziej się należy.